Interaktywna reklama Princessy

Interaktywna reklama Princessy

Czy niewielki, pokryty czekoladą wafelek może osłodzić nam dzień? Tak! I to nie tylko po zjedzeniu go, ale także kiedy przemawia damskim głosem, umilając nam czas w oczekiwaniu na autobus. Ta niezwykła kampania reklamy zewnętrznej miała miejsce we Wrocławiu na początku lutego 2016 r. Pomysłodawcami niezwykłego ambientu była marka Nestle, promująca swoje słodkie przysmaki, czyli wafle Princessa.

Interaktywny citylight ze zdjęciem Princessy został zainstalowany w lutym tego roku na jednym z wrocławskich przystanków. Nie byłoby w nim niczego nadzwyczajnego, gdyby nie damski głos wydobywający się z niego. Kiedy na przystanku pojawiał się jakiś oczekujący na autobus pasażer, słyszał z głośników żartobliwy komentarz np. dotyczący jego stroju bądź też pytanie o samopoczucie, otrzymanego smsa czy też w jakim celu będzie podróżował. Zaintrygowany niezwykłą reklamą OOH pasażer zerkał na citylight, na którym pojawiały się chmurki wraz z tekstami skierowanymi bezpośrednio do niego. Trzecim elementem zaskoczenia była podjeżdżająca pod przystanek motocyklistka, która z uśmiechem pytała oczekujących na autobus, czy chce poczęstować się wafelkiem Princessa. Podczas tej dwudniowej akcji wśród oczekujących na autobus pojawiały się różne osoby: młode kobiety, zakochane pary, a nawet sympatyczny dziadek.

Interaktywna reklama Princessy

Tą niezwykłą odsłoną OOH dowodził zespół stacjonujący blisko przystanku, który za pomocą wcześniej wmontowanej w citylight ukrytej kamerze miał oko na bieżącą sytuację na przystanku oraz pojawiające się w wiacie autobusowej osoby. Dzięki temu lektorka spontanicznie komentowała zachowania ludzi na przystanku, zaś zespół odpowiedzialny za interakcje na ekranie „wafelkowego” citylightu publikował teksty w chmurkach (np. „Co on Ci tam napisał?”, „Randka?”, „Brr, ale zimno”, „Jak masz na imię?”„Przytulcie się, będzie cieplej”, „Słodki hultaj”). Dlatego też zaciekawiony głosem lektorki pasażer zerkał na ekran reklamujący markę Nestle Polska. Do tej zabawnej akcji wykorzystano specjalnie stworzoną aplikację oraz internet (wifi).

Za tę nietuzinkową komunikację reklamową odpowiadała Agencja Lemon Sky J. Walter Thompson Poland, współpracująca z AMS, która wykorzystała interaktywną gablotę citylightową umiejscowioną na jednym z przystanków we Wrocławiu w celu realizacji akcji ambientowej dla marki Princessa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.