Outdoorowa reklama społeczna – TOP 10
- 05
- lipiec
- 2013
Celem reklamy społecznej jest wywołanie zmiany w zachowaniu społeczeństwa. Najczęstszym nośnikiem tego rodzaju reklamy są billboardy, które mają za zadanie zaciekawić swojego odbiorcę i służyć promowaniu tzw. słusznej sprawy. Kampanie społeczne mają na celu wywołanie zmiany, przekazując jakąś konkretną ideę. Czasami sama kreatywność nie wystarcza, więc oprócz zapadającego w pamięć sloganu, należy również zadbać o element, który wywoła szok u odbiorcy i spowoduje, że zainteresuje się on danym tematem czy skłoni go do przemyśleń.
Oto TOP 10 outdoorowych reklam o tematyce społecznej:
1. Billboard we krwi
W 2013 roku dosyć kontrowersyjną kampanię społeczną wymyśliła nowozelandzka agencja Franklin District Councils. Na wykorzystanych w niej billboardach widniał kilkuletni chłopiec, pod którego zdjęciem znajdował się napis: „Rain changes everything. Please drive to the conditions”, czyli „Deszcz zmienia wszystko. Dostosuj prędkość do warunków na drodze”. Kampania ta posiadała jednak również drugie dno. Podczas zmieniającej się pogody, w czasie deszczu na billboardach pojawiały się smugi krwi, ściekające z oczu, uszu i nosa chłopca. Ten szokujący i kontrowersyjny zabieg miał dotrzeć do kierowców i sprawić, żeby prędkość ich pojazdów podczas niekorzystnych warunków pogodowych nie była nadmierna. Zapewne akcja ta przyniosła zmniejszenie się wypadków drogowych w całej Nowej Zelandii.
2. Auto w butelce
W 2010 r. w Hiszpanii ruszyła nowa, niestandardowa kampania outdoorowa przeciw jeździe po pijanemu. Akcja została zrealizowana przez organizację pozarządową Stop Accidents i polegała ona na umieszczeniu w butelce (prawdopodobnie mającej imitować tę po winie) autentycznego wraku samochodu. Kampania była na tyle oryginalna, że każdy kierowca zwracał uwagę na to umieszczone na wysokości 8 m auto w gigantycznej butelce.
3. Wietnamscy motorowerzyści, którzy nie lubią nosić kasków
Jednym z najbardziej skutecznych i oddziałujących na społeczeństwo odmian outdooru jest shockadvertising. Udowodniła to pewna kampania w 2008 r. Zorganizowała ją w Wietnamie azjatycka fundacja o nazwie Asia Injury Prevention Foundation, a dotyczyła ona akcji promującej zakładanie kasków podczas jazdy na skuterze. W całym Wietnamie pojawiły się billboardy z czarno-białymi zdjęciami ofiar jazdy bez kasków. Pod szokującymi fotografiami osób z ciężkimi urazami głowy pojawiły się napisy w postaci tłumaczenia się tych ofiar, że „nie będę nosił kasku, bo wyglądam w nim jak głupek” lub „nie lubię nosić kasku, bo psuje mi moją fryzurę”. Jak wynikało ze statystyk z 2007 r. niemal 97% wietnamskich motorowerzystów nie zakładało kasków podczas jazdy, a średnio w ciągu każdego dnia ginęło aż 38 z nich. Po tej kampanii społecznej statystyki uległy zmianie, a zachowanie motorowerzystów stało się bardziej odpowiedzialne w myśl zasady: głupie wymówki nie będą już zagrażały mojemu zdrowi czy życiu.
4. Outdoor skierowany tylko do dzieci
W 2013 r. hiszpańska organizacja Aid for kids walcząca o bezpieczeństwo małoletnich oraz przynosząca pomoc dzieciom zainicjowała akcję społeczną, która bardzo wyróżniła się na tle innych. Ta nieco magiczna i dość tajemnicza reklama outdoor powstała w wyniku zastosowania techniki druku soczewkowego i wydrukowana na specjalnym nośniku, czyli tzw. folii lentikularnej. Dzięki temu umieszczony na billboardzie czy plakacie nadruk wyświetla na jego wierzchniej warstwie kilka komunikatów, uzależnionych od kąta patrzenia. Tego rodzaju druk zyskuje efekt 3D na płaskiej powierzchni, co pozwala na kierowanie różnych informacji widocznych z punktu widzenia dziecka oraz z pozycji osoby dorosłej. Widoczny wyłącznie dla dzieci tajny komunikat ma za zadanie działać przeciw nadużyciom. Dwa różne komunikaty przekazywane do poszczególnych grup odbiorców (sklasyfikowanych według wzrostu) stanowi sedno tej hiszpańskiej reklamy społecznej. Osoba dorosła, patrząc na taki plakat, widzi zdjęcie smutnego chłopca i napis: „Niekiedy wykorzystywanie dzieci jest widoczne tylko dla cierpiącego dziecka”. W przypadku, gdy na reklamę spojrzy dziecko, to widzi ono tego samego chłopca, lecz tym razem pokrytego siniakami oraz komunikat wraz z numerem telefonu: „Jeśli ktoś cię rani, zadzwoń do nas, pomożemy ci”. Akcja ta miała na celu zachęcenia dzieci i upoważnienie ich do działania, szczególnie wtedy, kiedy sprawca ich krzywdy stał obok.
5. Palenie jest do dupy, czyli kampanie antynikotynowe po polsku
Billboardy i plakaty są bardzo często wykorzystywane we wszelkich kampaniach antynikotynowych. Odsetek Polaków, którzy przedwcześnie umierają z powodu raka płuc, zawału serca czy przewlekłej choroby płuc stanowi zastraszającą liczbę. Nie licząc już tych, którzy jeszcze zanim przyjdą na świat są karmieni przez własne matki toksycznym dymem tytoniowym. Stąd tak licznie pojawiające się kampanie przeciwnikotynowe w Polsce. Często pojawiające się w nich hasła są kontrowersyjne i szokujące, choćby takie jak: „Pal dalej, nie przejmuj się! I tak zostaniesz z nami duchem”, „Nie gardź zasiłkiem pogrzebowym. Pal dalej.”, „Ryby nie mają płuc, a żyją. Spróbuj, czy ty też tak możesz”. Jednak jednym z najbardziej szokujących plakatów antynikotynowych, jakie powstały w naszym kraju był ten autorstwa Andrzeja Pągowskiego z 1994 r. z rysunkiem przestawiającym palącego chłopca z pośladkami zamiast twarzy oraz znajdującym się obok niego napisem: „Palenie jest do dupy”.
6. Problem palenia za granicą
Nie tylko Polska walczy z uzależnieniem od nikotyny. Na całym świecie powstaje również wiele bardzo kreatywnych kampanii antynikotynowych, które mają na celu ukazanie skutków biernego palenia czy tego wieloletniego uzależnienia od tzw. „dymka”. Warto tu wymienić choćby tę kampanię zorganizowaną przez międzynarodową organizację Child Health Foundation, która umieściła na swoich plakatach zdjęcie małej dziewczynki z aureolą nad głową stworzoną właśnie z takiego „dymka” oraz podpisem: „Dzieci tych rodziców, którzy palą, szybciej trafiają do nieba”.
7. Bo zupa była za słona
Chyba każdy Polak pamięta kampanię przeciw przemocy domowej z 1997 roku i słynne hasło: „Bo zupa była za słona”. Zorganizowało ją Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia” i oprócz powyższego sloganu pojawiły się w tej akcji również inne hasła: „Bo musiał jakoś odreagować” i „Bo wyglądała zbyt atrakcyjnie”. Każda z postaci ukazującej się na billboardach tej słynnej polskiej kampanii społecznej „Powstrzymać Przemoc Domową” była pokryta siniakami, co miało zszokować odbiorcę, przeciwdziałać temu zjawisku i pokazać jak bezpodstawne jest stosowanie siły fizycznej wobec słabszego domownika. W 1997 r. na ulicach polskich miast umieszczono ponad 500 billboardów z tymi kontrowersyjnymi hasłami projektu Tomasza Sikory. Skutkiem tej kampanii outdoor był wzrost telefonów do „Niebieskiej Linii” i ożywienie zainteresowania tą tematyką w naszym kraju.
8. Zwierzę to nie śmieć
W 2013 r. w polskiej przestrzeni miejskiej zaczęły ukazywać się kontrowersyjne billboardy, które miały za zadanie wspierać kampanię społeczną pro-zwierzęcą. Plakaty ukazywały worek śmieci, który rzucał cień przypominający sylwetkę kota. Pod tym dającym do myślenia obrazkiem znajdował się wyjaśniający całą ideę tej kampanii napis: „Nie jestem śmieciem. Nie wyrzucaj przyjaciela na wakacje”. Te apelujące do serc Polaków billboardy na pewno zwracały uwagę przechodniów i kierowców, a także na pewno w jakimś stopniu poruszyły lokalną świadomość, czego efektem mogła być zmiana decyzji w związku z tym, co zrobić z pupilem na czas wakacji.
9. Nowa miłość? Zrób test na HIV
Amerykańskie akcje namawiające do wykonania bezpłatnych testów na obecność wirusa HIV w organizmie mają już przeszło 30 lat. Każdego roku na ulicach Stanów Zjednoczonych można ujrzeć plakaty promujące zdrowe i bezpieczne życie seksualne. Tego rodzaju kampaniami zajmuje się światowa organizacja o nazwie AIDS Healthcare Foundation, która stara się podnosić świadomość i kłaść nacisk na profilaktykę tej przenoszonej drogą płciową choroby. Przykładami billboardów, mających za zadanie edukowanie amerykańskiego społeczeństwa i zwracanie uwagi na szerzący się problem AIDS są:
- plakaty z rysunkami osób, które poznały kogoś nowego w swoim życiu i zastanawiają się czy to ich nowa miłość; pod rysunkami umieszczono link do strony: freeHIVtest.net
- plakaty z klepsydrą i napisem: „Nie możesz się doczekać?” na dole także umieszczono link do freeHIVtest.net
10. Zrozumieć autyzm
Polska Fundacja SYNAPSIS każdego roku stara się edukować polskie społeczeństwo w związku z wciąż niezrozumianym i lekceważonym autyzmem. W swoich dotychczasowych kampaniach outdoor wykorzystała ona m.in. takie hasła jak: „Czeka je nieludzka samotność, jeśli spotka je ludzka obojętność.”, „Autyzm – oswoić świat znaczy stworzyć więzy”, „Możesz pomóc, ale nie pomagasz”, „Autystyczni. Potrafią to samo. Daj im wyjść z cienia”. Na każdym plakacie z tego rodzaju hasłem pojawiały się dzieci lub zamazane ludzkie postaci, które miały symbolizować obojętność Polaków wobec ludzi chorych na autyzm. Outdoor Fundacji SYNAPSIS przybrał formę billboardów, a także reklamy na tramwajach lub plakatów umieszczanych na przystankach autobusowych. Pozwoliło to przybliżyć odbiorcom tej akcji problem autyzmu, który nadal jest żywy wśród polskiego społeczeństwa.
Szukaj
Kategorie
- ABC reklamy outdoor
- Kampanie reklamowe
- Reklama w mediach
- Rodzaje reklamy zewnętrznej
- Strategie reklamowe
- Wiadomości z rynku reklamy