Austriacka firma Red Bull, produkująca napój energetyczny, słynie z rysowanych prostą kreską, dość zabawnych reklam telewizyjnych. Kilka razy wywołały one nawet niemałe kontrowersje. Jednak prawdziwą siłą marki są potężne kampanie outdoorowe skupiające się na niszowych sportach oraz szeroko pojętej sztuce ulicznej.Organizowane przez Red Bulla zawody i pokazy sportów ekstremalnych są zawsze niesamowitym widowiskiem. Wśród ich wszystkich, szczególnie wyróżnia się jednak jedno widowisko – Red Bull X – Fighters.

Red Bull X – Fighters to prestiżowe zawody FMX organizowane przez największego producenta napojów energetycznych. Czym jest FMX? Jest to wyczynowa jazda na motocrossie połączona z różnymi niebezpiecznymi, a zarazem bardzo widowiskowymi akrobacjami, podobnymi do tych jakie możemy oglądać w wykonaniu zawodników BMX. Zawody Red Bulla są jednak znacznie bardziej widowiskowe, głośne, niebezpieczne i budzą znacznie większe emocje. Oprócz tego są one pieczołowicie przygotowaną i dopiętą na ostatni guzik kampanią reklamową. Przez cały czas trwania zawodów czerwony byk – logo producenta, pojawia się niemalże wszędzie. Na kaskach zawodników, na motorach, skoczniach czy bandach oraz w reklamach wyświetlanych na ogromnych telebimach. Oczywiście nie należy także zapominać o darmowych próbkach napojów i różnych gadżetach, które są rozdawane zarówno uczestnikom jak też widzom przybyłym na stadion oglądać ich ryzykowne wyczyny.

Zawody Red Bull X – Fighters odbyły się po raz pierwszy w Valencii w słonecznej Hiszpanii w 2001 roku. Zostały one rozegrane na stadionie, który był również areną do corridy i nawiązywały właśnie do tej znanej na całym świecie tradycji. Na czas zawodów na środku areny usypano ogromne ziemne hopy oraz rozstawiono różne skocznie pomagające zawodnikom w akrobacjach. Pierwsza edycja zawodów zaskoczyła nawet organizatorów. Widowisko zdobyło międzynarodową sławę oraz prestiż co pomogło w budowaniu solidnej i długo trwającej kampanii reklamowej.

Z początku kampania reklamowa, nawiązująca do słynnych już wtedy zawodów, prowadzona była jedynie w Internecie. Wychodząc jednak naprzeciw oczekiwaniom konsumentów napoju, producenci postanowili w ramach kampanii, zorganizować kolejne zawody, a właściwie – całą trasę. Wkrótce, zawody Red Bull X – Fighters stały się wydarzeniem cyklicznym, co znacząco wpłynęło na postrzeganie marki, zwiększyło sprzedaż napoju, a także było wstępem do zaangażowania się w inne niszowe, ale widowiskowe i podnoszące poziom adrenaliny sporty. Same zawody X – Fighters trawiły nawet dwukrotnie do Polski. Pierwsze z nich, zostały rozegrane na warszawskim Stadionie Dziesięciolecia w 2008 roku. Było to ostatnio wydarzenie sportowe na tym obiekcie. Co ciekawe sam element outdoorowy kampanii, poza samymi zawodami odbywającymi się także w innych miastach, prowadzony był wyłącznie lokalnie i na bardzo małą skalę.

Reklamy widowiska można było zobaczyć jedynie w Internecie oraz telewizji. Jak widać dział marketingu Red Bulla uznał, że oprócz reklam na samym stadionie podczas zawodów, inne reklamy zewnętrzne nie będą potrzebne. Jak się okazało mieli oni rację. Same zawody stały się tak znaczącą marką, że wspieranie ich poprzez inne, dodatkowe kampanie nie było konieczne. Na Stadion Dziesięciolecia przybyły tysiące ludzi, a oficjalne zamknięcie stadionu, tuż po zakończeniu zawodów było spektakularne. Zdaniem wielu, zawody Red Bulla w 2008 roku były najlepszym wydarzeniem sportowym w Polsce, w tamtym roku. Sukces powtórzono także w roku 2011. Zawody nie odbyły się co prawda w zaplanowanym miejscu, czyli w nowo wybudowanym Stadionie Narodowym, a w Poznaniu, jednak i tak odniosły one sukces na światową skalę. Firma znów skutecznie się zareklamowała i umocniła swój wizerunek, a widzowie dostali to czego oczekiwali.

Kampania reklamowa w postaci organizowania cyklicznych zawodów trwa nadal i cieszy się ogromną popularnością. Obecnie, Red Bull jest także sponsorem większości liczących się zawodników FMX oraz innych sportów ekstremalnych, co przynosi doskonale widoczne korzyści tej marce. Jak więc widać sama kampania reklamowa nie musi polegać wyłącznie na umieszczaniu plakatów reklamowych na billboardach. Równie skuteczna jest taka kampania, która bezpośrednio angażuje się w rozwój sportu.