Agencje reklamowe i PR przechodzą na pracę zdalną

Agencje reklamowe i PR przechodzą na pracę zdalną

Większość agencji marketingowych i public relations w pełni na pracę zdalną przeszło już w połowie marca, zgodnie z zaleceniami rządu. Obecnie trudno ocenić, czy taki trend utrzyma się także po pandemii. Według analityków, oszczędności związane z trybem home office mogą przekonać pracodawców do przekierowania niektórych pracowników do stałej pracy zdalnej.

Zdalne etaty czy model hybrydowy?

W wielu miejscach praca zdalna możliwa była już przed rozpoczęciem epidemii.  Przedstawiciele agencji d*fusion communication podkreślają, że wprowadzone zalecenia dotyczące pracy home office pomogły usprawnić dotychczas stosowane w pracy zdalnej rozwiązania.

Zalety pracy w domu dostrzegli również pracownicy i klienci agencji Grupy Komunikacja+. Według partnera firmy, Tomasza Alberskiego, realizacja zadań po zakończeniu epidemii będzie odbywała się częściowo zdalnie oraz częściowo stacjonarnie.

Na hybrydowy model pracy po koronawirusie zdecyduje się również Grupa K2. Oznacza to, że praca w 50 procentach odbywać się będzie zdalnie, natomiast siedziba firmy stanie się głównie miejscem spotkań. Z przestrzeni biurowej dalej korzystać będą mogły również osoby, które nie mają odpowiednich warunków do pracy w domu.

Pozytywy home office podkreśla także Ewelina Puławska z agencji Good One PR, która już wcześniej zatrudniała pracowników z całej Polski. Dzięki temu zdalne koordynowanie projektów w czasie epidemii nie stanowiło problemu i będzie kontynuowane także w przyszłości, jednak nie w pełnym wymiarze. Według senior account manager taki tryb pracy pozwala zaoszczędzić czas na dojazdy z i do pracy, jednak nie zastępuje w pełni relacji i wymiany poglądów, jakie odbywają się w biurze.

To niejedyna agencja reklamowa, która zwraca uwagę na minusy pracy w systemie home office. Karol Świtała i Alicja Wysocka-Świtała z Clue PR  podkreślają, że praca w branży public relations opiera się na bezpośrednich relacjach, których nie da się zastąpić spotkaniami przez internet.

Jednocześnie zarządzający agencją wskazują, że na niektórych stanowiskach, takich jak copywriter czy projektant graficzny, samodzielna praca w domu sprawdza się całkiem dobrze. Z tego powodu po zakończeniu epidemii koronawirusa spodziewać można się zwiększonej liczby całkowicie zdalnych etatów.

Wiele agencji zastanawia się nad powrotem do biur

Mimo zalet pracy zdalnej, które w czasie epidemii doceniło wiele agencji reklamowych, niektóre z firm planują całkowity powrót do biur. Do takich agencji należy BE7 brand affection agency, której pracownicy w pracy w biurze cenią przede wszystkim kreatywną atmosferę. Możliwość swobodnej wymiany pomysłów we wspólnej przestrzeni docenia także kadra Havas Media Group. Przedstawiciel MSL i Publicis Gropue, Grzegorz Kuźnik wskazuje natomiast, że praca zdalna nie zawsze jest łatwa dla pracowników, dlatego warto, aby pracodawca zaoferował zespołowi odpowiednie wsparcie.

Niektóre z firm, w tym Agora, Edipresse oraz Wirtualna Polska nie wiedzą jeszcze, jaki tryb pracy stosowany będzie po epidemii.

Źródło: wirtualnemedia.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.