Street art w reklamie zewnętrznej

Street art w reklamie zewnętrznej

hansenn/bigstockphoto.com

hansenn/bigstockphoto.com

Reklama zewnętrzna jest hasłem, które u wielu osób budzi niesmak. Kojarzy im się z oklejonymi bezładnie słupami i murami, odpadającymi plakatami, brzydotą i ogólnym chaosem. Jednak reklama zewnętrzna ewoluuje razem z rynkiem, toteż pojawiają się jej coraz nowsze, przystępniejsze formy.


Opisane we wstępie przykłady są raczej prehistorycznym, nietrafionym już sposobem na ściągnięcie uwagi klienta. O ile kiedyś nośniki takie były jednymi z niewielu sposobów na reklamowanie się, to obecnie potencjalni klienci otrzymują z każdej strony tyle informacji, że trudno przykuć ich uwagę. Reklamy przybierają coraz bardziej kreatywne formy, a konsumenci są nimi bombardowani z każdej strony. Potrzeba wyróżnienia, przykucia uwagi, a może nawet wywołania refleksji nad konkretnym produktem spowodowała, że do reklamy zewnętrznej wkroczyła sztuka.

A jak na zewnątrz to oczywiście sztuka uliczna, czyli reklama inspirowana grafikami, muralami i kompozycjami powstającymi na miejskim płótnie. I choć tworzone przez ulicznych artystów obrazy bywają przypadkowe i nie pasujące do otoczenia, to umiejętnie stworzony street art reklamowy będzie stanowił doskonałe uzupełnienie otaczającej go przestrzeni, a przy tym spełni swoją główną rolę – będzie sprzedawał.

Reklamy takie mogą mieć formę wielkopowierzchniowych grafik, napisów, graffiti, albo niewielkiego rysunku powstałego, by podkreślić jakiś element architektury. Niektóre z nich bez zawahania można nazwać dziełami sztuki, po pierwsze ze względu na ich estetykę, a po drugie z uwagi na kreatywny pomysł, który przyświecał ich tworzeniu.

Po taką formę marketingu sięgają największe globalne korporacje, ale i mali przedsiębiorcy, którzy wiedzą jakimi kanałami najlepiej trafić do odbiorców. Street art w reklamie adresowany jest głównie do młodych osób, do których taka forma ekspresji przemawia najbardziej, bo stanowi integralny krajobraz miasta. Z perspektywy reklamodawcy jest to rozwiązanie idealne – tanie, chwytliwe, widoczne. Oczywiście umieszczenie swojej reklamy na przypadkowej ścianie jest nielegalne, jednak koszty umieszczenia jednego murala są o wiele niższe niż prowadzenia kampanii na dużą skalę w tradycyjnej postaci.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.